top of page

Wywiad z lokalną liderką Filmoteki Szkolnej w Górze

Na oficjalnej stronie Filmoteki Szkolnej ukazał się wywiad z opiekunką naszego Szkolnego Koła Filmowego WONDERLab. - Eweliną Waląg. Celem spotkania było przedstawienie nauczycieli, którzy dołączyli do grona lokalnych Liderów Filmoteki Szkolnej. Rozmowę przeprowadziła Marta Sikorska z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej:


Podczas otwarcia Pracowni Filmoteki Szkolnej w Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Górze rozmawialiśmy z liderką Filmoteki Szkolnej, nauczycielką Eweliną Waląg.


PISF: Czym jest dla pani otwarcie Pracowni Filmoteki Szkolnej w Górze?


Ewelina Waląg: Atmosfera jest fantastyczna. Podobne uczucia towarzyszyły mi, gdy realizowaliśmy projekt równościowy "Nie wymigasz się", gdzie energia głęboko ukryta w uczniach wychodzi i daje im taką ciekawość świata, integrację i zainteresowanie tematem, którym się zajmujemy. Coś podobnego dzieje się w chwili otwierania Pracowni Filmoteki Szkolnej.

Oczywiście możemy narzekać, że nie mamy sprzętu, natomiast można do naszych działań wykorzystywać choćby aparat fotograficzny. Przyjeżdżają do nas osoby trochę dla nas "z innego świata". Aspekt mieszkania w małej miejscowości powoduje, że nie mamy na co dzień kontaktów z osobami z Warszawy. Dzięki projektom Filmoteki Szkolnej, w których możemy uczestniczyć, ten kontakt jest jak najbardziej realizowany i daje niezwykłe efekty, jak właśnie powstanie Pracowni Filmoteki Szkolnej.


Od jak dawna interesuje się pani filmem, skąd wzięła się ta pasja?


Mam ADHD projektowe, interesuje mnie ciągły proces zdobywania wiedzy. Uważam, że człowiek na każdym etapie życia powinien się nieustannie dokształcać. Ja tak robię. W pewnym momencie zauważyłam, że czymś ciekawym jest dla mnie film, natomiast nie do końca miałam na jego temat wiedzę. Pierwsze spotkania z uczniami to było oglądanie etiud i rozmawianie o nich. Nie do końca czułam, że mam odpowiednie narzędzia, by rozmawiać o tym z uczniami, więc brałam udział w kolejnych kursach, by wiedzieć coraz więcej. Pomogły też podyplomowe studia w Warszawskiej Szkole Filmowej, które umożliwiły mi zdobycie wiedzy, rozszerzenie jej. Świetnie ona teraz uzupełnia się wiedzą o równości, bo można fantastycznie interpretować filmy z dzieciakami, a potem też je robić i montować. Moja pasja filmowa rodzi się w relacji z uczniami, są niesamowici. Najcenniejsze jest dla mnie to, że chcą przychodzić i działać. Najlepszym na to dowodem są absolwenci naszego Liceum Ogólnokształcącego, którzy teraz dostali się do szkół filmowych.


Jak wygląda działalność Klubu Filmowego? Jak pani aktywizuje młodzież?


Na spotkania przychodzą uczniowie z pierwszych, drugich i trzecich klas LO. Uczniowie widzą, że integracja i udział w czymś pozalekcyjnym daje im profity. Może nie na zasadzie jakichś ocen, ale przede wszystkim budowania siebie. To jest bardzo cenne. Problemem naszym jest to, że uczniowie mają dużo lekcji, a część z nich dojeżdża z okolicznych miejscowości i trzeba wybrać odpowiedni termin na spotkania. Jednak teraz, gdy powstała Pracownia Filmoteki Szkolnej widzę, że uczniowie czują odpowiedzialność, że muszą tutaj coś robić. Rozmawialiśmy właśnie, że konkretna data i godzina to dla nas świętość. Świetnie, że przy okazji pojawia się kwestia odpowiedzialności. Zastanawiam się, jak będzie wyglądała współpraca ze szkołami ponadgimnazjalnymi i gimnazjalnymi. Chcemy wprowadzić konkursy filmowe i pracować nad ich kształtem, regulaminem. Wierzę i wiem, że to się uda.


Jak korzysta pani z oferty Filmoteki Szkolnej?


Dotąd korzystałam z oferty filmowej w zależności od tego, czy sala z projektorem była dostępna. Teraz już nie muszę się o to martwić, to po prostu cudowne. Korzystam z pakietów Filmoteki Szkolnej - zarówno z pierwszego, który mamy fizycznie w naszej szkole, jak i z pakietu on-line. W tym na pewno pomoże sprzęt w Pracowni. To jedna z fantastyczniejszych rzeczy, jaka mnie w pracy nauczycielskiej spotkała - właśnie ten sprzęt umożliwiający korzystanie z filmów. Oczywiście korzystam też z projektów, które wyrosły wokół pakietu Filmoteki Szkolnej: Filmoteka Szkolna. Akcja! czy Skrytykuj.pl. Korzystamy z kontaktów z Nowymi Horyzontami Edukacji Filmowej w Poznaniu, robiliśmy etiudę zwiazaną z działalnością Towarzystwa Osób Niesłyszących "TON" czy film o słabo słyszącej córce głuchych rodziców. W tym roku też bardzo chcę zmobilizować uczniów do udziału w kursach on-line, bo niektórym brakuje jeszcze wiedzy.




Jak zachęcić nauczycieli do realizowania działań w ramach Filmoteki Szkolnej?


Sama jeszcze o tym myślę i nad tym pracuję. Powstała lista osób zainteresowanych korzystaniem z Pracowni, tworzymy lokalną sieć kontaktów. Wiem, że są w regionie nauczyciele interesujący się sztuką filmową i powstają kółka filmowe, więc ta współpraca powinna się udać. Kontakt z Filmoteką Szkolną daje na pewno niesamowitą możliwość rozwoju swojego warsztatu, wrażliwości na film, rozwoju poczucia estetyki. To także możliwość pogłębionego kontaktu z uczniami. Kontakt staje się bardziej partnerski, uczniowie się otwierają, poznajemy ich doznania i przemyślenia.

Niektórzy uczniowie na początku mówią tylko "film był fajny". Teraz trzeba "rozbroić" to, co się kryje pod tym "fajny". Uczymy się też języka filmu. Zazwyczaj uczniowie mówią tylko o fabule, a tutaj nagle się okazuje, że ważnych elementów dzieła filmowego jest więcej. Nawet czytanie napisów końcowych może być bardzo cenne.


Jak planuje pani rozwój działalności filmowej w Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Górze?


Nasz projekt zakłada wiele działań. Jedną z naszych planowanych aktywności są noce filmowe, kiedy uczniowie biorą udział w grach tematycznych i oglądają filmy. Mamy też warsztaty scenariuszowe. Łączymy też kwestie filmowe z równościowymi, a więc na pewno pojawi się u nas kino niezależne i opowiadające np. o problemach osób niesłyszących czy niewidomych. Chcemy bazować na naszych absolwentach i pokazać, jak działają - myślimy o zaproszeniu np. aktorów czy osób, które rozpoczęły studia w szkołach filmowych. Chcemy też zapraszać znane osoby ze świata filmowego, które są związane z naszym regionem - nie tylko reżyserów, ale np. filmoznawców. Myślimy również o współpracy z festiwalami filmowymi. Liczę też na współpracę z liderem Filmoteki Szkolnej z Leszna, panem Piotrem Kalitką.


Z liderką Filmoteki Szkolnej w Górze rozmawiała Marta Sikorska (źródło: www.pisf.pl).



Najnowsze posty
Ostatnie posty
Archiwum
Search By Tags
Nie ma jeszcze tagów.
Follow Us
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page