"Dyskryminacja kończy się wtedy, kiedy my tego chcemy"- o dolnośląskiej konferencji i nasz
Istotną częścią konferencji były warsztaty odbywające się w dwóch turach, zorganizowane tak, by umożliwić jak najszersze skorzystanie z nich uczestnikom i uczestniczkom. Za tę część wrocławskiego spotkania odpowiadałyśmy także my - przedstawicielki Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Górze - Oliwia Morawiecka, Estera Orłowska (uczestniczki szkolnego i ogólnopolskiego projektu) i Ewelina Waląg (koordynatorka projektu) wspomożone obecnością Dyrektorki Szkoły, Małgorzaty Mielczarek. Odpowiadałyśmy za współprowadzenie wraz z przedstawiciel_k_ami II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Tomaszowie Mazowieckim warsztatu pt. "Giełda narzędzi i dobrych praktyk", na którym omówiłyśmy nasze działanie "Afryka bez maski". Przypomnę tylko, że inicjatywę tę przeprowadziłyśmy w ramach projektu "Równa Szkoła - szkoła bez dyskryminacji i przemocy" autorstwa Kampanii Przeciw Homofobii przy wsparciu Związku Nauczycielstwa Polskiego (więcej o tym działaniu można przeczytać w zakładce: "Wybrane projekty").
W tym miejscu zapraszam do zapoznania się z refleksjami Oliwii na temat uczestnictwa w konferencji i współprowadzenia warsztatów:
Konferencja poświęcona cyberprzemocy i sposobom jej zapobiegania, zorganizowana 27 października 2016 roku w Dolnośląskiej Szkole Wyższej we Wrocławiu pozostanie na długo w mojej pamięci. Pierwsza część wydarzenia, na którą składały się wkłady prowadzone przez zaproszonych gości-specjalistów była dla mnie najciekawsza i najcenniejsza. Szczególnie trafiła do mnie narracja Pana Jacka Pyżalskiego, który zwrócił szczególną uwagę na najczęściej pomijaną sferę przemocy, której konkretnych przejawów na pozór nie widać – jest to przemoc relacyjna, która najczęściej przejawia się poprzez wykluczenie. Kwestie poruszane przez pozostałych wykładowców również dawały dużo do myślenia, gdyż były to problemy, których doświadczamy na co dzień i nawet często nie jesteśmy tego świadomi. Konferencja poświęcona cyberprzemocy okazała się być kluczem do stworzenia obrazu przekroju współczesnego społeczeństwa. Deficyt uznania i dialogu, stres informacyjny, wielozadaniowość, która ograbia z empatii – to problemy społeczne, które płyną, w dużej mierze z tego, że przestajemy panować nad naszym życiem w sieci – zamiast świadomie nim sterować, to ono steruje nami.
Druga część dnia, kiedy to my – uczennice i uczniowie – zamieniliśmy się w wykładowców, aby inspirować innych do prób ograniczania dyskryminacji i przemocy, również przyniosła nam nowe doświadczenia i wnioski. Zdaliśmy sobie sprawę, że w naszej szkole społeczność jest dość tolerancyjna, w porównaniu do innych szkół (czyli, że wykonujemy dobrą pracę, jesteśmy na dobrej drodze, i być może - może być jeszcze lepiej, jeśli nie będziemy z niej zbaczać). Przedstawiłyśmy głównie projekt „Afryka bez maski”, który był realizowany w naszym liceum dwa lata temu. Przy okazji pojawiły się też wzmianki o innych akcjach, które się u nas odbywały. Wiele pytań padało odnośnie „Żywej Biblioteki” – czym jest, jak można sprawić, aby zagościła w murach dowolnej szkoły, itp. Słuchacze byli zaciekawieni i bardzo czujni. Zaskoczyło mnie trochę, że aż tak uważnie słuchali, widać było, że były to osoby szczerze zainteresowane tematami równościowymi. Miłym akcentem było także spotkanie człowieka, który był naszym gościem i edukatorem podczas pierwszej akcji równościowej organizowanej w liceum, w której miałam przyjemność brać udział. Była to swoista klamra kompozycyjna, na drodze, którą przeszłyśmy z Esterą – zaczynałyśmy słuchając prelekcji Tomka, a teraz Tomek siedział wśród słuchaczy, którzy słuchali naszej prelekcji. Przypadek…? :)