top of page

Napisali o nas - projekt "Nie wymigasz się"

Gazeta Wyborcza:

Można żyć normalnie, nic nie słysząc

Natalia Mazur 2014-09-26

Kamil wycina szablon dłoni z wyciągniętym w górę palcem: znak "i". - Chciałbym, żeby ludzie zrozumieli, dlaczego nie chcę słyszeć - mówi.

Kamil Bojakowski czasem udaje, że nie umie mówić. Tak jest wygodniej. Gdy mówi, inni też zaczynają do niego mówić. Myślą: skoro mówi, to musi choć trochę słyszeć. Chłopak sięga po kartkę, długopis i tłumaczy: - "Jestem osobą głuchą. Umiem mówić, ponieważ kiedyś słyszałem. Proszę pisać do mnie, a nie mówić".

Kamil ma 17 lat, słuch zaczął tracić jako siedmiolatek. Rydzyńska Szkoła dla Młodzieży Słabosłyszącej i Niesłyszącej, w której się uczy, współpracuje z liceum ogólnokształcącym w podleszczyńskiej Górze. - Rok temu pojechaliśmy z grupą uczniów do Rydzyny, spędziliśmy tam trzy godziny. Poczułam, że to nie to. Chodzi nie o to, by oglądać się nawzajem, jak w zoo, a o to, by coś wspólnie zrobić - mówi Ewelina Waląg, polonistka i nauczycielka etyki, pomysłodawczyni warsztatów "Nie wymigasz się".

Żółw ze złożonych dłoni

Przez trzy dni uczniowie słyszący będą się uczyć migać. - Nauczymy się teraz w znakach migowych nazw pięciu zwierząt - Waląg klepie się w udo, jakby przywoływała psa. - To pies. A to kot - wykonuje gest, jakby ciągnęła się za sterczące wąsy. Miś przypomina Puchatka odganiającego się przed pszczołami, żółw ma skorupę ze złożonych dłoni, a znak pszczoły wygląda, jakbyśmy chwycili latającego owada za skrzydło.

W piątek Kamil stanie na czele jednej z trzech grup. Każda nakręci własny teledysk do piosenki "Niedziela będzie dla nas". Ale zamiast tańczyć będą migać. Kamil nauczy słyszących kolegów znaków niezbędnych, by pokazać słowa piosenki. Noc spędzą, oglądając filmy i grając w grę terenową w ponadstuletnim gmachu szkoły.

Wszyscy razem, pod kierunkiem Dariusza Paczkowskiego z fundacji Klamra, stworzą antydyskryminacyjny mural. - Zainspirował mnie plakat warsztatów z międzynarodowym znakiem niesłyszących i pierwsze zajęcia z migania. Na muralu na pewno więc będą dłonie, które wymigają hasło prowadzonego przez fundację projektu "Mowa miłości" - zapowiada grafficiarz.

Ja nie chcę implantu

Kamil wycina szablon dłoni z wyciągniętym w górę palcem: znak "i". - Kiedyś chodziłem do masowej podstawówki, nie czułem się tam dobrze. Teraz jestem już prawie dorosły, chętniej poznaję ludzi - mówi. - Żyłoby mi się lepiej, gdyby język migowy był powszechniejszy, gdyby uczono go w szkołach, w urzędach byli tłumacze. Nie może być tak, że osoba niesłysząca chcąc zadać jedno pytanie, musi czekać dwa tygodnie, aż pojawi się tłumacz.

Kamilowi doskwiera wszechobecne promowanie implantów. - Rodzicom, których dziecko traci słuch, lekarze z miejsca wciskają implant. Ja nie chcę implantu, nie chcę skutków ubocznych: zakazu biegania, pływania, wielkiej blizny na głowie i wiecznej ostrożności - wylicza Kamil. - Przecież jest język migowy, mogę żyć normalnie, nie słysząc. W Niemczech dotują implanty, każdy może go dostać za darmo. A czy nie lepiej wydać te miliony na spotkania takie jak to?

Ewelina Waląg chciałaby, żeby szkoła w Górze wprowadziła język migowy jako jeden z obcych języków do wyboru. O języku, literaturze i kulturze Głuchych (pisanych wielką literą) będzie uczyć na podyplomowych gender studies na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.

Powstanie mural równościowy

25.09.2014. Radio Elka, Bartłomiej Klupś

Uczniowie z liceum w Górze oraz ze szkoły dla słaboslyszących i niesłyszących z Rydzyny stworzą mural równościowy. Akcja prowadzona jest w ramach projektu "Nie wymigasz się" realizowanego przez górowskie liceum w trakcie Międzynarodowego Tygodnia Głuchych.

Dziś w górowskim liceum rozpoczął się projekt "Nie wymigasz się!", który dotyczy kultury osób niesłyszących. - W ramach trzydniowych zajęć w naszej szkole przeprowadzone będą warsztaty antydyskryminacyjne, równościowe oraz powstanie mural równościowy - mówi nauczycielka Ewelina Waląg. W warsztatach biorą udział uczniowie z liceum w Górze, oraz osoby ze szkoły dla słabosłyszących i niesłyszących z Rydzyny. Akcję wspiera fundacja Klamra oraz Trampolina, a także słynny polski muralista Dariusz Paczkowski. W czasie projektu zrealizowany zostanie również teledysk migowy, a z piątku na sobotę odbędzie się Noc Filmowa. Mural prawdopodobnie namalowany będzie na dużej ścianie w licealnym parku. - Będzie to malowidło o tematyce równościowej. Uczniowie sami stworzą szablony i podejmą decyzję co na tym muralu powinno być. Mural wpisuje się w duży ogólnopolski projekt "Mowa miłości", czyli mam mówić o antydyskryminacji, ale nie w sposób negatywny i pesymistyczny, lecz pozytywny. Chodzi o to żeby każdy, kto przejdzie obok takiej ściany pomyślał, że równość jest czymś bardzo ważnym - dodała Waląg, która jest również tłumaczką języka migowego.




Mural gotowy


28.09.2014. Radio Elka, Bartłomiej Klupś

Współpraca uczniów górowskiego liceum i uczniów szkoły dla słabosłyszących i niesłyszących z Rydzyny zakończyła się pełnym sukcesem. W ramach trzydniowego projektu "Nie wymigasz się" młodzież stworzyła malowidła, która mają zwrócić uwagę na problem dyskryminacji. - Dużo jeżdżę po Polsce i z wieloma grupami pracuję, ale ta ekipa jest naprawdę wyjątkowa. Są świetni, pełni entuzjazmu, pozytywnej energii, bardzo pracowici, a do tego niezwykle zdyscyplinowani. Mural, który stworzyliśmy ma wielką moc. Po pierwsze dlatego, że zrobiliśmy go z młodzieżą niesłyszącą, a po drugie ma on znaczenie edukacyjne. Chcieliśmy pokazać to, że grafitti może być fajne, zrozumiałe i może nieść ze sobą ważne przesłanie społeczne - mówi Dariusz Paczkowski, słynny polski muralista. Malowidła zostały wykonane w trzech miejscach. Na ścianie dawnej strzelnicy na terenie licealnego parku powstały dwie duże dłonie, które tworzą symbol serca. Nieopodal na jednym z murów namalowane zostały trzy twarze. Na płocie przy Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego widnieje wielki napis "MIŁOŚĆ" przedstawiony w języku migowym. - Mam nadzieję, że wielu ludzi to zaintryguje do tego by poznać ten język - mówi Paczkowski. W ciągu trzech dni projektu młodzież brała udział również w warsztatach w czasie których odbywały się lekcje języka migowego oraz rozmowy dotyczące antydyskryminacji.


W sobotę w Górze gościł także Wiktor Marszałek ze Stowarzyszenia Nigdy Więcej, które prowadzi między innymi akcję "Wykopmy rasizm ze stadionów". - Cała grupa się zjednoczyła, nie było żadnych różnic między nami. Wspólnie tworzyliśmy szablony, malowaliśmy i to był główny cel tej akcji - żeby zrobić coś razem - mówi Anna Stodoła, uczennica II klasy LO w Górze. W sobotę swoich sił w malowaniu mogli spróbować również: dyrektorzy szkół zaangażowanych w projekt oraz Starosta Piotr Wołowicz. Na zakończenie przedsięwzięcia, koordynatorka projektu, Ewelina Waląg wręczyła wszystkim uczestnikom pamiątkowe dyplomy.





Najnowsze posty
Ostatnie posty
Search By Tags
Nie ma jeszcze tagów.
Follow Us
  • Facebook Classic
  • Twitter Classic
  • Google Classic
bottom of page